Postój
Ach ta pogoda,,,, wszystko stoi. Zima.... taka pora roku, mamy nadzieję, że w zbliżającym się tygodniu, jak pogoda pozwoli, ekipa budowlana będzie mogła pracować.Chcemy zalać strop i wylać schody. :)
Ach ta pogoda,,,, wszystko stoi. Zima.... taka pora roku, mamy nadzieję, że w zbliżającym się tygodniu, jak pogoda pozwoli, ekipa budowlana będzie mogła pracować.Chcemy zalać strop i wylać schody. :)
Praca na budowie trochę się wydłużyla ze wględu na pogodę (dużo dużo deszczu, co spowodowało, że droga nam się trochę " poluzowała ")... miał być już strop i więźba.. zapewne jeszcze nie raz będzie jakieś przesunięcie terminu...
Mimo wszystko mamy ambitny plan wprowadzenia się w przyszłym roku jesienią (wrzesień :)).
salon :)
ciężki sprzęt.....
...kilka dni później
a tu ma być łazienka
nasz mały bałagan w salonie i jadalni.
Witamy.....
Rozpoczęliśmy budowę, po wielu wielu miesiącach poszukiwań "odpowiedniego dla nas" projektu. Ale od początku :
Był pomysł, by architekt zaprojektował dla nas dom, to upadło (koszty, koszty, koszty), no i zaczęło się poszukiwanie.... milion projektów, lecz żaden nie był tym, na który czekaliśmy... aż znaleźliśmy amarylisy.... troszkę zmodyfikowaliśmy projekt: wydłużony garaż do końca budynku, zlikwidowaliśmy okna tarasowe (wychodzące na północ), dzięki czemu zyskaliśmy ścianę, a sam taras przenieśliśmy na front budynku z powiększonym wejściem (260 cm) na ogród; zlikwidowaliśmy balkony i taras nad garażem.